Najlepsze po porannym, krótkim biegu - naleśniki ;))
Uwieeelbiam je!
I to właśnie te tradycyjne, z twarożkiem ;)
Naleśniki z twarożkiem / po gałce lodów
Wiosna pełną parą.
Kocham wiosnę !
Rolki, rower, spacer, bieg - teraz można wszystko ;)))
O raju, z lodami *.*
OdpowiedzUsuńCudo :)
Z lodami nigdy nie jadłam, jakby były ciepłe, to z lodami miałyby taki 'letni' smak;-)
OdpowiedzUsuńyummy !! z twarożkiem najlepsze , do tego lody - boskie śniadanie ;D
OdpowiedzUsuńMmm, z lodami :)
OdpowiedzUsuńo rajku, dogadzasz sobie po biegu :D
OdpowiedzUsuńslyszałaś na endomondo moje peptalk? :D
Taaak!
UsuńDo teraz zastanawiałam się co to było:D
Co to takiego ? :D
no i to właśnie jest peptalk :D
Usuńdżastina ;)
Naleśniki! Pycha, ale z lodami to mistrzostwo*_* Nigdy tak podanych naleśników nie jadłam - mam co nadrabiać;)
OdpowiedzUsuńMniam, z tymi lodami - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńTeż po porannym sporcie sprawiłam sobie pyszne śniadanie :)
fantastyczne <3
OdpowiedzUsuńCudowne naleśniczki :) Tylko wiesz, nigdy nie jadłam takich z lodami! W te wakacje muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńChyba pierwszy raz spotykam się z naleśnikami z lodami. Bardzo podoba mi się jak je podałaś, wyglądają przepysznie. :)
OdpowiedzUsuńno kochana, zaraz jestem u Ciebie na takich naleśniczkach :D
OdpowiedzUsuńZapraszam ;))
UsuńTeż kocham za to wiosnę <3 :)
OdpowiedzUsuńA naleśniczki to należyte śniadanie po wysiłku :) I te lody na wierzchu, poezja :)
Ale mi narobiłaś ochotę na naleśniki! *________*
OdpowiedzUsuńI jeszcze z lodami!
czyżby algida nugatowa? :D
OdpowiedzUsuńIle dla Ciebie to 'krótko'? :) Pytam z ciekawości.
Czekoladowo - śmietankowe :D
UsuńKrótko - to 5km +/- ;)
Nigdy nie jadłam z lodami!
OdpowiedzUsuńaaaaaa mam ślinotok :P
ja dziś na obiad zrobiłam pierogi z: ziemniaki + cebulka+ ser zółty (starty) + bryndza + przyprawy (sól. pierprz) a teraz leżę i umiaram!!!! miałam czas żeby jeszcze zrobić kremówkę i sałatkę kebabową z kaszą kuskus!!!!
OdpowiedzUsuńBArdzo bym chciała, ale naleśników już nie zmieszczę............:)))
Pierogi <3
UsuńNaleśniki i lody. I nic więcej nie potrzebne <3
OdpowiedzUsuńNaleśniki z lodami? - nigdy takich nie jadłam! Chętnie wypróbuję!!
OdpowiedzUsuńCiepło-zimno, lubię takie połączenia ;)
UsuńWow, kradnę jednego!
OdpowiedzUsuńpodzielisz sie;)?
OdpowiedzUsuńOczywiście ;)
Usuńdawno nie jadłam naleśników :D
OdpowiedzUsuńjakoś szybciej placki mi się robi
Omom i z lodami nie jadłam!
OdpowiedzUsuń