sobota, 1 grudnia 2012

7. Reese's - babeczki z masłem orzechowym

Zwykłe śniadanie z niezwykłym dodatkiem ( bułka grahamka z masłem i miodem / ricottą i polędwicą drobiową )

 Reese's oh Reese's. Kto choć raz próbował ten zrozumie.
Pokuszę się nawet o słowa, że to najpyszniejsza rzecz, jaką w życiu jadłam ( w kategorii słodycze ).
Zasługują na osobny post, bo choć rozmiarem, nie przypominają nawet batona, to ich smak rekompensuje dosłownie wszystko.

Reese's, to babeczki czekoladowe wypełnione obficie masłem orzechowy. Sprowadzone specjalnie z USA, dla Emmy z okazji dzisiejszych urodzin i dla mnie, dla chwili przyjemności :)



10 komentarzy:

  1. też bym chciała spróbowac, może kiedyś będzie mi dane:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze raz ogromnie dziękuję :* Post z nimi w roli głównej dodałam niestety dopiero teraz, ale są :)
    Ale znalazłam w nich niemal od razu jedną wadę... szybko znikają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, znikają w błyskawicznym tempie :(
      To ja dziękuję :)

      Usuń
  3. Aaa, chcę <3 Nie znam tego przysmaku, ale wyglądają (i na pewno smakują) obłędnie. Czyli można je tylko w USA dostać? Oh no :(
    PS. Justynko, czy Ty znasz może osobiście Emmę? Jestem wielką fanką jej blogów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, babeczki niestety można dostać tylko w USA :(
      Emmy nie znam osobiście, również uwielbiam jej blogi!
      Babeczki, to forma podziękowania za uświadomienie mi (nieświadomie), co w życiu jest bardziej a co mniej ważne :)

      Usuń
  4. Pamiętam, jak znajoma mi takie przywiozła... :)
    Apetyczne śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cały czas proszę siostrę z USA, żeby przysłała mi te babeczki, a ona wciąż zapomina :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Można dostać w Polsce: http://www.cosslodkiego.com.pl/product-pol-489--5-x-Reese-s-3-Peanut-Butter-Cups-10-.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam zamiaru przepłacać ;)
      Mam do nich dostęp za granicą, a różnica cenowa jest kolosalna ;)

      Usuń
  7. hej, trafiłam na Twojego bloga i już jakiś czas przeglądam a dzisiaj trafiłam na tego posta. Ja też jestem wielką fanką Reese's - nie ma lepszej rzeczy na świecie. Jak byłam w Stanach to była to jedyna rzecz, której nie mogłam się oprzeć. Moja znajoma dała mi przepis na Reese's domowej roboty, które smakują identycznie jak oryginał, przepis jest na moim blogu. Jeśli masz ochotę to zapraszam na:
    fitocracy.blogspot.com
    pozdrawiam :)
    PS. Też jestem fanką Jillian Michaels tak na marginesie :D

    OdpowiedzUsuń