wtorek, 12 lutego 2013

64. Grzanki z twarożkiem i pomarańczą

Uwielbiam pomarańcz, ale nigdy nie znosiłam jej obierać. Od jakiegoś czasu to się zmieniło. Ta dojrzała pomarańcz ma w sobie tyle słodkości, że pryskający sok skusi każdego do porwania choć cząstki ;)

Grzanki z chleba tostowego z twarożkiem i pomarańczą



13 komentarzy:

  1. uwielbiam takie owocowe kanapki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię łączyć twaróg i pomarańczę :3

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie i słonecznie, chcę już wiosny i lata:)
    a takie owocowe dodatki do kanapek są fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Propozycja na pewno smaczna, jednak nie dla mnie. Mam przykre wspomnienia związane z połączeniem twarogu czy jogurtu z pomarańczą :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wątpię, że było smacznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam pomarańcze z twarogiem, ale na kanapce jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pomarańczowo:)

    Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za nominację, ale brałam już udział w tej '' zabawie '' ;)
      http://sniadaniowa.blogspot.com/2012/12/22-liebster-blog.html

      Usuń
  8. Słodkie grzanki - oj, dawno tego nie jadłam. ;) Kusisz!

    OdpowiedzUsuń
  9. jestem wielką miłośniczką pomarańczy, mniam <3

    OdpowiedzUsuń
  10. pomarańcz, mały nożyk i wybór jednej z tych miększych pomarańczy- obiera się idealnie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zawsze obieram bez pomocy noża i wszystkich to dziwi :D Twaróg + owoce= uwielbiam pod każda postacią ! :)

    OdpowiedzUsuń