środa, 16 stycznia 2013

40.

                                         Naleśniki z serem i dżemem / sok wyciśnięty ze świeżych pomarańczy

13 komentarzy:

  1. nie ma to jak pyszne naleśniki i te nadzienie *-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pychota :) jutro smażę naleśniki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. O mamusiu....z serem i dżemem! Niebo...!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świeży sok to to, co lubię najbardziej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. taki sok musi smakować nieporównywalnie lepiej niż kupny! zazdroszczę ci trochę, bo sama nie mam wyciskarki. ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie mam typowej sokowirówki, posiadam tylko tą klasyczną, ręczną, małą. Pomarańcze miałam wyjątkowo soczyste, które przywiozłam z Florydy, nie pryskane i świeże więc miały bardzo dużo soku. Jeśli posiadasz tą małą klasyczną, to spróbuj, sok jest cudowny. Sama będę robić takie soki, kiedy tylko wpadną mi w ręce pomarańcze ;)

      Usuń
  6. Uwielbiam świeżo wyciskane soki! <3 A te naleśniki przepysznie się z nim komponują :)

    OdpowiedzUsuń
  7. sok ze świeżych owoców jest przeboski!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zjadłabym naleśniki, dawno nie jadłam jak na mnie :) Pychotka!

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnie dzisiaj był świeżo wyciśnięty sok z grejpfruta - też pyszny :D

    OdpowiedzUsuń